Poranek spędzony na dwóch kółkach i dwóch nogach to doskonały sposób na odkrywanie południowej części Sal. Malownicza trasa prowadzi przez saliny w Santa Maria, plażę Kite Beach i szczyt Serra Negra. Jest to nie tylko okazja, żeby zobaczyć najciekawsze zakątki wyspy, ale także poruszać się na świeżym powietrzu.
Przygoda zaczyna się od salin w Santa Maria, gdzie uczestnicy dostaną rowery i kaski. Stamtąd popedałują do słynnego klubu plażowego Mitu & Djo przy plaży Kite Beach. Jej nazwa pochodzi od miłośników kitesurfingu, którzy tłumnie tu przybywają. Uczestnicy nie będą mieli wprawdzie okazji, żeby złapać wiatr w żagiel, ale obserwowanie mistrzów na falach to także spora atrakcja. Ostatni przystanek to Serra Negra.
Dojazd rowerem na najwyższe wzniesienie wyspy zajmuje około godziny. W końcu to tylko nieco ponad 100 metrów. Drogę na sam szczyt warto pokonać na piechotę. Widoki, które się stamtąd roztaczają, warte są największego wysiłku.